W Dzień Zaduszny przy starym kościele św. Wawrzyńca w Bobrownikach pogrzebano kości zmarłych pochowanych obok prezbiterium w minionych stuleciach, kiedy teren wokół kościoła był cmentarzem.
Kości ze znalezionych w czasie prac archeologicznych sześciu grobów i z jednego skupiska już tylko ich ułamków. 10 zmarłych, których groby wiele razy naruszono.
Zdjęcie: Judyta Ginter
Pierwszy raz prawdopodobnie w 1857 r. - w czasie przebudowy prezbiterium. Następnie kilkakrotnie w XX w. - w czasie wykonywania instalacji drenażu i instalacji elektrycznej. I ostatni raz - w lipcu tego roku podczas naprawy i izolacji przeciwwilgociowej fundamentów kościoła.
Kości siedmiu mężczyzn, którzy zmarli w młodym wieku przed ukończeniem 35 roku życia; jednej kobiety zmarłej w wieku około 55-60 lat oraz dwojga dzieci jednego zmarłego w wieku około 4,5/5 lat, pochowanego twarzą w dół, i drugiego starszego zmarłego w wieku powyżej 7-go roku życia.
Zmarłych, których życie nie było łatwe. Świadczą o tym będące skutkiem chorób i ciężkiej pracy silne zmiany zwyrodnieniowo- obciążeniowe szkieletów osobników dorosłych oraz będące skutkiem choroby lub niedożywienia od chwili poczęcia zaawansowane zmiany czaszki i żuchwy małego dziecka.
Pogrzeb był żywą lekcją historii dla uczniów, którzy wraz z nauczycielami szkoły w Bobrownikach w tej historycznej uroczystości uczestniczyli.
Dla serwisu Bobrowniki.TV: Halina Gajdzik
Relację zdjęciową mozesz zobaczyć klikajac tutaj.