PiS Powiat Będziński
Przypominamy, że wypowiedzi użytkowników forum nie są cenzurowane przez Redakcję. Blokowane są tylko te komentarze, które zawierają wulgaryzmy oraz w sposób widoczny i jednoznaczny naruszają przepisy prawa. Każda osoba, która stwierdzi że któraś z wypowiedzi narusza jej dobra osobiste, może i powinna zgłosić ten fakt administratorowi portalu poprzez formularz "Kontakt", z podaniem szczegółów co i dlaczego powino zostać zablokowane i wtedy taki komentarz zostanie przez Redakcję usunięty.
Redakcja Bobrowniki.TV
Komentarze (882):
Więcej: http://www.edziecko.pl/rodzice/56,79318,23761244,niepracujace-matki-przynajmniej-czworki-dzieci-dostana-matczyna.html
Wiceszef ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej oczywiście sprawdził, że te ośmioro dzieci rzeczywiście pracuje i płaci podatki w Polsce, czy jest to tylko jego chciejstwo w tym względzie.
Co za wyrodna ósemka dzieci które chyba nie kochają swojej matki i pozwalają jej żyć w biedzie.
Oczywiście on nic nie wie i nie słyszał, że obowiązuje system alimentacyjny względem swoich rodziców.
Lud wybrał socjalistów - to jest socjalizm
Emocje rozgrzewane przez media są sztuczne. Najwięcej wielodzietnych rodzin jest na wsiach. Tam kobiety i tak dostają emerytury z KRUS. Patologia w miastach i tak z przepicia umiera przed 60-tką. Takich niepracujących matek co wychowały powyżej 4 dzieci jest jak na lekarstwo.
To jest burza w szklance wody.
System emerytalny jest patologiczny i próby jego łatania też są patologiczne. Pozytywnym aspektem jest to, że w końcu zaczynamy mówić, że tego się nie da utrzymać. Dzietność w PL wkrótce poleci na łeb na szyję, bo kobiety z wyżu lat 80-tych wychodzą z wieku rozrodczego. 500+ i emerytury tu nic nie zmienią, ludzie chcą żyć wygodnie, a z 4 dzieci nie ma wygody.
Wracając do tematu,przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby WYPRACOWANĄ emeryturę kobiety powiązać z jej dzietnością,np; jakiś dodatek za każde dziecko, strzelam 100zł, zmniejszenie wymaganego stażu albo wieku emerytalnego za każde dziecko, może jakieś inne pomysły, ale nie to i w tej formie które za moment będzie obowiązywać.
Taka emerytura obywatelska mogłaby wynosić 75% minimalnej krajowej.... no ale na to żaden rząd się nie odważy. W ten sposób tworzone są kolejne "łaty" by system ratować (a przecież nie da się go uratować).
Ludzie na całym świecie jak mają więcej kasy to nie chcą mieć dzieci - taka mentalność ludzka - zamiast zmieniać ludzi trzeba zmienić system emerytalny, ale w Polsce (i w całej Europie) nie ma takiej partii która by doszła do władzy i to zrobiła.
System jest jasny:
na Twoją emeryturę pracują Twoje wnuki. Nie ma wnuków --> nie ma emerytury. Przy obecnej dzietności system musi pierdyknąć.
Kto jest łupiony to poszukaj w necie. Najlepiej zarabiający płacą procentowo najmniej - tzn. im lepiej zarabiasz tym mniej czasu pracujesz na utrzymanie państwa.
Swoją drogą po bogatych widać, że wcale lepiej sobie w życiu nie radzą - rozwody, pijaństwo, samobójstwa, depresje, przemoc w rodzinie - jakoś ich to nie omija.
W ogóle jest to kolejna (po wycince puszczy i dzikach) tzw. "gównoburza" - dla budżetu to koszt minimalny - czy ustawa wejdzie czy nie, a szum wielki. Teraz można przez sejm przepychać po cichu kolejne dziwne ustawy, a plebs się burzy w nieistotnych sprawach...
Prawo zadziałało wstecz, bo przecież te kobiety doskonale zdawały sobie sprawę, że na jakiekolwiek świadczenie, za nic nie robienie (mam na myśli nie odprowadzanie składek) nie mogą liczyć.
Kobiety które pracowały, a ze względu na przerwy w rodzeniu będą miały niskie emerytury jednocześnie zrzucą się na te które było stać na rezygnację z pracy zawodowej na rzecz wyłącznie wychowywania dzieci.
Co do nazewnictwa, nazwą to pewnie zasiłkiem emerytalnym i leksykalnie będzie ok.
Przypominam tylko niektórym, że emerytura nie jest wypłacana z tego co wypracujemy, ale z tego co wypracują nasze dzieci - jak nie będzie dzieci to nie będzie emerytur. Teoretycznie więc - w obecnym systemie - emerytura bardziej powinna przysługiwać tym co wychowują dużo dzieci niż tym co dużo zarabiają.
Emerytura to świadczenie pieniężne wypłacane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych osobom, które po osiągnięciu wieku emerytalnego decydują się na zaprzestanie AKTYWNOŚCI ZAWODOWEJ.
Prawo, a nie obowiązek
Przejście na emeryturę to prawo, a nie obowiązek. Po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego od decyzji każdej osoby zależy, czy z tego prawa zechce skorzystać od razu czy później ze względu na chęć kontynuowania aktywności zawodowej. Co ważne – im później przejdziesz na emeryturę, tym jej wysokość będzie większa. Wysokość emerytury zależy bowiem od sumy opłaconych i zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne, kwoty zwaloryzowanego kapitału początkowego i kwoty środków zgromadzonych na subkoncie oraz średniego dalszego trwania życia.
Kto może przejść na emeryturę w wieku 60 i 65 lat?
WARUNKIEM OTRZYMANIA EMERYTURY – poza osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego – jest również UDOKUMENTOWANIE JAKIEGOKOLWIEK OKRESU UBEZPIECZENIA oraz rozwiązanie stosunku pracy.
więcej na http://emerytura.gov.pl/emerytura-krok-po-kroku
Żądam podwyższenia mojej emerytury o kwotę "NALEŻNĄ"(???) niepracującym matkom czworga dzieci (4+).
URODZIŁAM I WYCHOWAŁAM PIĄTKĘ DZIECI,na swoją emeryturę pracowałam 38 lat!!!"
Na swoją pracowałam 38 lat!!!"
Prawda jest taka:
38 lat pracowała Pani na emerytury innych obywateli tego kraju. Teraz inni obywatele musza na Panią robić. Czy zadbała Pani by było wystarczająco obywateli do płacenia na Panią?
Mentalność ludzi tej ziemi jest pokręcona, Ci co mają kasę, chcą życ wygodnie i nie mają dzieci.
Zaś ci co nie mają kasy - mają dużo dzieci.
Za sto lat Polska będzie bez Polaków - nawet bez wojny. Jako naród - nie ma w nas życia - nie chcemy miec dzieci.
Na swoją pracowałam 38 lat!!!
Zabieraniu głosu w temacie gdzie jest się niedouczony jest żenujące.
Polemika z p.ZG jast bezsensowna, rzucił temat a Niemcy sprowadzają tyle węgla, zapytaj czy wie jakiej jakości ten węgiel jest sprowadzany, gościu podpiera się samozwańczymi teoretykami w każdej dziedzinie życia to są jego autorytety bez żadnych osiągnięć naukowych, najlepszą odpowiedzią Jego jest że nie ogarniasz tematu lub twoja edukacja zatrzymała się na niskim etapie. Pisze CO2 jest niezbędny do życia,nie każdego. W małych stężeniach nie jest trujący, w większych stężeniach dwutlenek węgla jest szkodliwy dla zdrowia, a nawet zabójczy, a jego działanie powoduje powstawanie hiperkapni, a co za tym idzie kwasicy oddechowej i w następstwie obrzęku mózgu. Z pewnością to podważą autorytety p. ZG, ja nawet nie będę oponował przecież oni zdobywali wszyscy wykształcenie za znienawidzonego Socjalizmu w Polsce (nie mylić z komunizmem). Pozdrawiam
Są piece, piece ekologiczne w których można palić każdym rodzajem węgla, więc to nie węgiel jest problemem tylko w czym i jak go spalamy.
Nierentowność kopalni wynika głównie z nadmiernie rozbudowanej dyrekcji i administracji.
Co do sensu zamykania kopalni to ważne powinny być względy ekonomiczne - ja wole żeby moje podatki poszły na dopłaty do odnawialnych źródeł energii lub dopłaty do cen gazu ziemnego niż na dotowanie nierentownych kopalni i elektrowni.
Co do CO2 to jest on niezbędny do życia na naszej planecie, do oddychania.
Jednostkowy koszt produkcji węgla wzrósł do 316 zł na tonie, wobec 264,11 zł przed rokiem. Wydajność na jednego pracownika spadła z 761 do 744 ton.
Wynik na sprzedaży węgla po 11 miesiącach wyniósł 1 mld 492,2 mln zł, wobec 2 mld 908,3 mln zł rok wcześniej. Zysk zmalał z 2 mld 269,4 mln zł po 11 miesiącach 2017 do 980,3 mln zł po listopadzie 2018.
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/wydobycie-i-sprzedaz-wegla-styczen-listopad-2018-roku/x6zp184
Swoją drogą ten handel prawami do emisji to totalny absurd... no ale czego można się spodziewać po UE
(z twittera RM)
Cham groził palcem posłance PiS. Powinien dostać z liścia, jeśli...
https://www.youtube.com/watch?v=CNDc7z6vTgw