Zwieńczeniem pięknego okresu kolędowania, bez wątpienia był koncert, który odbył się w dniu nieprzypadkowym, bo w Święto Ofiarowania Pańskiego – 2 lutego 2014 roku. Występ został zorganizowany przez Stowarzyszenie na Rzecz Zabytkowego Kościoła w Bobrownikach. Było to już drugie tego typu przedsięwzięcie zaaranżowane w naszym kościółku. Tym razem mieliśmy okazję posłuchać kolęd, pastorałek oraz innych polskich pieśni religijnych w wykonaniu Chóru Męskiego z Dobieszowic. Występ dopełnił zakończony dzisiaj okres kolędowania.
Koncert był wyjątkowym nawiązaniem do tradycji naszego regionu. Ciekawa i długa historia naszego niemal 400 letniego Kościoła p.w. Świętego Wawrzyńca została dzisiaj dodatkowo wzbogacona występem chóru, który również odznacza się niezwykle bogatą historią i tradycjami. W tym roku śpiewacy świętują 90-lecie istnienia
Piotr Hatlapa
Obszerne fragmenty koncertu
Zapisy na płyty DVD przyjmujemy przez wypełnienie formularza kontakt.
Cena 1płyty z nadrukiem imiennym wynosi10zł

na
CHÓR MĘSKI Z DOBIESZOWIC rok założenia 1924
Od lewej siedzą:Czesław Przewożny,Michał Wolny, Bolesław Trefon, Eugeniusz Pawełczyk, Józef Lisik.
Od lewej stoją:Józef Pyka, Stanisław Nowak, Wacław Wyderka,śp.Stanisław Trefon, Andrzej Wymysło, Kazimierz Nabrdalik, Stanisław Kocot.
Komentarze (33):
Ciekawe jak długo jeszcze kuria sosnowiecka będzie udawała, że nic się nie dzieje w tej parafii złego?
Chórzystom i prowadzącemu chór Panu Michałowi Wolnemu za przyjęcie zaproszenia i piękne śpiewanie składam raz jeszcze serdeczne podziękowania.
Autorom komentarzy konstruktywnych i nacechowanych troską również dziękuję.
Autorom komentarzy podszytych złymi emocjami wybaczam.
Fakt.Takiej kubatury kościoła te kaloryfery nigdy nie ogrzeją.Więc składki na ogrzewanie są zbędne.
Jedynie inna instalacja grzewcza może zaspokoić nasze oczekiwania.
Niech to sobie weźmie pod uwagę mieszkanka "od psychiki".
Swoim agresywnym komentarzem dołącza się do internetowych specjalistów od nienawiści - hejterów .
W wielu kościołach w Polsce jest bardzo zimą zimno a ludzi pełny kościół. Tak jak na ostatnim koncercie wigilijnym w katedrze w Pelplinie pokazanym w telewizji choć katedra ta uważana jest za wyjątkowo zimną.
Gdybym była na ostatnim koncercie to pewnie bym nie zamarzła ale nie byłam z innych powodów.