W sprzedaży: Publikacja o historii Bobrownik i Sączowa, pióra Janusza Hetmańczyka

19 Września 2011Czyścili kolejny schron

Sterty kamieni, śmieci oraz dziesiątki wiader wody. To czekało na pasjonatów militariów, którzy w sobotnie przedpołudnie postanowili oczyścić schron bojowy położony tuż przy nowobudowanej autostradzie. Po raz kolejny już członków stowarzyszenia „Profortalicium” wsparli airsoftowcy z 1. Śląsko-Dąbrowskiego Korpusu Airsoftowego, działającego na terenie gminy Bobrowniki.
W trakcie sprzątania zostały wyczyszczone izby bojowe z różnego rodzaju śmieci, które nagromadziły się wewnątrz obiektu w ciągu lat. Sporo pracy przy nim jeszcze zostało, ale pierwszy krok został już poczyniony. Odrestaurowany schron może stać się kolejną ciekawostką  na szlaku fortyfikacji w gminie Bobrowniki.

- Jest to mały schron bojowy z półkopułą czterostrzelnicową sygnowaną ZO. N23 1936. (odlana w Ostrowcu Świętokrzyskim)Obiekt ten wchodził w skład Punktu oporu wzg. 310 "Bobrowniki" Obszaru Warownego Śląsk. Ta część linii fortyfikacji położona na zakolu rzeki Brynica uważana jest za najsilniejszy punkt na północnym skrzydle Obszaru Warownego Śląsk. Obiekt jedno kondygnacyjny wyposażony w dodatkowe pomieszczenie dla załogi. Posiada dwa wejścia tworzące rodzaj krótkiej poterny dającej schronienie żołnierzom będącym w okopie. Wejścia te wchodziły bezpośrednio w linię okopów. W 1936 roku dobudowano dodatkowe, zadaszone przedsionki zaopatrzone w schody. – opowiada Kamil Ferdyn, prezes dobieszowickiego koła Profortalicium.
- Zadaniem tego obiektu była obrona podejścia do koszar i tradytorów artyleryjskich w razie przełamania zachodniego pierścienia obrony. Schron był doskonale zamaskowany, wystawała tylko kopuła bojowa. Dodatkową obserwację zapewniał schron obserwacyjny. Wzgórze było poprzecinane liną okopów. Bardzo możliwe że były na środku wzgórza jeszcze polowe stanowiska ckm, tak jak przy północnym zniszczonym przez A1 – dodaje Waldemar Machoń, również członek „Profortalicium”.

Pasjonaci mają nadzieję na wsparcie firmy „Budimex”, dzięki czemu będzie można wyremontować schron do czasu ukończenia  budowy bobrownickiego odcinka autostrady. Gdy to się stanie schron będzie jedną z wizytówek całego Obszaru Warownego Śląsk a także gminy Bobrowniki.
- Pasja członków Profortalicium udzieliła się także nam. Stąd też nasza grupa po raz kolejny współpracuje z członkami stowarzyszenia. Cieszy mnie, że na terenie naszej gminy są ludzie, którym bliska jest historia naszej ziemi. Dlatego też, razem z kolegami, chętnie pomagamy przy odnawianiu schronów – mówi Artur Pycela z 1.ŚDKA.

Michał Nowak

NIE WYPEŁNIAJ TEGO POLA (zabezpieczenie przed botami) NIE WYPEŁNIAJ TEGO POLA (zabezpieczenie przed botami) Dostępna ilość znaków: 500 Twój nick:     Przeczytałem i zgadzam się z postanowieniami regulaminu Nick musi mieć od 5 do 10 znaków oraz składać się z liter (bez polskich znaków), cyfr, spacji, myślnika, podkreślenia      Zarejestruj się, aby zarezerwować swój nick.

Komentarze (4):

  • 2014-11-06 22:18:25  solomalo zdjec
  • 2011-09-29 15:45:44  AgaŚwietna sprawa, super, że mamy w okolicy takich pasjonatów!
  • 2011-09-27 09:15:15  KreskaPodziwiam pasję dwóch braci Adama i Zbyszka z Dobieszowic !!!!
  • 2011-09-20 07:01:08  Halina WęgrzynSłowa uznania i podziękowania dla pasjonatów.Żywa historia.
    A w sołectwie Bobrowniki jeden schron został zburzony dla potrzeb A-1.Nikt się tym nie zainteresował. Napisano o tym po fakcie,Jest jeszcze jeden przy ul. Akacjowej w Bobrownikach.Może nasi Radni Gminy i Sołectwa zainicjują działanie pożyteczne dla sołectwa? Może dołączyć do dobieszowickiego koła i rozszerzyć jako gminne?Może??
  •  /
  •  /
  •  /
  •  /
  •  /
  •  /